MIKROBIOM JELITOWY A ZESPÓŁ METABOLICZNY
Nasz styl życia – a co za tym idzie także nasza dieta – zmienił się znacząco w ostatnich dziesięcioleciach, niestety na gorsze. „Zachodnia dieta” ze zbyt dużą ilością spożywanego mięsa, cukru i przemysłowo przetworzonej żywności jest czynnikiem zapalnym dla wielu chorób cywilizacyjnych, które mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Jedną z nowych i coraz częściej spotykanych jest zespół metaboliczny, który jak wykazały badania jest ściśle związany z jelitami i naszym mikrobiomem.
Nasz styl życia – a co za tym idzie także nasza dieta – zmienił się znacząco w ostatnich dziesięcioleciach, niestety na gorsze. „Zachodnia dieta” ze zbyt dużą ilością spożywanego mięsa, cukru i przemysłowo przetworzonej żywności jest czynnikiem zapalnym dla wielu chorób cywilizacyjnych, które mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Jedną z nowych i coraz częściej spotykanych jest zespół metaboliczny, który jak wykazały badania jest ściśle związany z jelitami i naszym mikrobiomem.
Skala problemu
Około jedna czwarta osób, niezależnie od wieku i płci została dotknięta zespołem metabolicznym, a to dopiero początek. Jedną z przyczyn szybkiego wzrostu zachorowalności jest rosnąca waga masy naszego ciała. – Otyłość, czyli patologiczna nadwaga, to ogólnoświatowa epidemia. Liczba otyłych dorosłych rośnie nie tylko w USA, ale także w Europie. Rośnie również liczba otyłych dzieci” – wyjaśnia prof. Vanessa Stadlbauer-Köllner, specjalista w Klinice Gastroenterologii i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Graz. – Przewidywana długość życia osób dotkniętych tą chorobą jest znacznie krótsza niż osób szczupłych – dodaje ekspert.
Objawy zespołu metabolicznego
Poza istotną otyłością (z umiejscowieniem tkanki tłuszczowej w jamie brzusznej) zespół metaboliczny charakteryzuje się również nadciśnieniem tętniczym, zaburzeniami metabolizmu lipidów z podwyższonymi wartościami trójlicerydów, podwyższonymi wartościami cholesterolu całkowitego przy jednoczesnym obniżeniu cholesterolu HDL, nietolerancją glukozy lub cukrzycą typu 2. Połączenie co najmniej trzech z tych czynników trzykrotnie zwiększa ryzyko zawału serca lub udaru mózgu. Ponadto zespół metaboliczny jest często związany z innymi chorobami, takimi jak przewlekłe choroby wątroby (np. stłuszczenie wątroby).
Mikrobiom a zachodni styl życia
„Zachodnia dieta” z dużą ilością tłuszczu, cukru i wysoko przetworzonej żywności ma niezaprzeczalnie negatywny wpływ na florę jelitową. – Obserwujemy ogólne zmniejszenie się różnorodności bakterii jelitowych, oprócz tego następuje wzrost liczby bakterii z rodziny Firmicutes i spadek z rodziny Bacteroidetes – wyjaśnia Stadlbauer-Köllner. Badania pokazują, że utrata masy ciała poprzez zmianę diety i ćwiczenia prowadzi do ponownej poprawy stanu mikrobiomu. Jednocześnie skład bakterii jelitowych może wyjaśniać, dlaczego niektóre osoby chudną niewiele lub wcale, pomimo dużego wysiłku i profesjonalnego wsparcia. Dzieje się tak, gdyż niektóre szczepy bakteryjne potrafią „ wydobyć” z pożywienia o 10% więcej kalorii niż inne. Dysbioza, czyli zachwianie równowagi mikroflory jelitowej, a zatem przerost bakterii, które powodują zwiększenie kaloryczności przyjmowanego pożywienia są przyczyną nieskuteczności diet i aktywności fizycznej.
Otyłość jest chorobą zakaźną przewodu pokarmowego
Zachodni styl życia zmienia nie tylko nasz mikrobiom. Dieta wysokotłuszczowa i bogata w cukier często skutkuje zwiększoną przepuszczalnością jelit, co (dwa razy często) obserwujemy u pacjentów z cukrzycą i nadwagą, a także u osób ze stłuszczeniem wątroby. Zakłócona funkcja naszej bariery jelitowej oznacza, że do organizmu przenika więcej toksyn. Tzw. endotoksemia metaboliczna nie prowadzi do ostrych chorób, czy gorączki, ale do utajonego stanu zapalnego w tkance (np. w tkance tłuszczowej lub w wątrobie). Może to prowadzić do zaburzeń metabolizmu cukrów i tłuszczów oraz wywołać negatywną spiralę, która prowadzi do coraz większego przyrostu masy ciała. – Można prowokacyjnie powiedzieć: otyłość jest chorobą zakaźną przewodu pokarmowego – mówi Stadlbauer-Köllner.
Wzajemne oddziaływanie między mikrobiomem a zespołem metabolicznym
Zarówno skład mikrobiomu, jak i przepuszczalność flory jelitowej determinowane są dietą, chorobami i przyjmowanymi lekami (np. antybiotykami). Jeśli stosujemy zdrową i zbilansowaną dietę, w jelitach namnażają się głównie pożyteczne bakterie. Z drugiej strony, mikroorganizmy wpływające na gromadzenie kalorii czują się szczególnie dobrze w jelicie, które musi przetwarzać duże ilości pokarmu bogatego w cukier i tłuszcz. W ostatnich latach liczne badania potwierdziły znaczenie flory jelitowej dla masy ciała i procesów metabolicznych. – Wczesna interwencja w postaci pozytywnej zmiany w mikrobiomie może poprawić różne procesy metaboliczne wyjaśnia Stadlbauer-Köllner. -Duże znaczenie odgrywają probiotyki, które mogą pozytywnie wpływać na skład flory jelitowej, np. w przypadku zespołu metabolicznego – zmniejszać przepuszczalność jelit i wnikanie toksyn do wnętrza organizmu.
Pro- i prebiotyki jako nowa opcja terapii
Pierwsza metaanaliza stosowania probiotyków w cukrzycy (która analizuje kilka badań klinicznych) wykazała, że poziom cukru we krwi i wskaźnik HOMA (miara insulinooporności) można poprawić już po dwóch miesiącach stosowania pro- i prebiotyków. Oprócz poprawy metabolizmu cukrów analiza wykazała znaczny wzrost poziomu cholesterolu HDL oraz znaczne obniżenie trójglicerydów, a także pozytywny wpływ na masę ciała. Oprócz probiotyków, które uzupełniają florę jelitową, prebiotyki (specjalny błonnik pokarmowy) mogą również wpływać na mikrobiom poprzez swoiste promowanie wzrostu niektórych bakterii. Prowadzone są również badania, w który analizuje się wpływ mikrobiomu na metabolizm tłuszczów i cukrów oraz na układ odpornościowy.
Pozostałe artykuły
BŁONNIK NA CO DZIEŃ: KLUCZOWY SKŁADNIK DLA ZDROWIA JELIT I ZRÓWNOWAŻONEJ MIKROBIOTY
O błonniku napisano i powiedziano już sporo. Wydaje się, że tak dużo o nim wiemy, a jednak to nadal bardzo problematyczny składnik współczesnej diety. Błędnie kojarzony wyłącznie z mało atrakcyjnymi i monotonnymi otrębami w każdym posiłku, stał się dla wielu żywieniową zmorą (zupełnie niesłusznie). Dziś spróbujemy nieco odczarować jego urok i odkryć jego wielki potencjał na nowo.
CERTYFIKOWANE PREBIOTYKI LOW FODMAP i ich rola w dietoterapii schorzeń gastrologicznych
Błonnik, czyli niestrawne i niewchłaniane węglowodany, to składnik żywności, wokół którego narosło wiele mitów. Z jednej strony jest powszechnie uznawany za niezbędny element zbilansowanej diety, z drugiej – często bywa ograniczany (nie zawsze zasadnie) w przebiegu wielu chorób przewodu pokarmowego. Jak zatem pogodzić te sprzeczności i skutecznie wspierać pacjentów gastrologicznych? Wraz z rozwojem nauki, metod badawczych a także rosnącemu zainteresowaniu naukowców na całym świecie, wiedza na temat błonnika – jego rodzajów i właściwości – jest dziś już znacznie większa. Co umożliwia jego bardziej precyzyjne dopasowanie do specyficznych potrzeb przewodu pokarmowego. Szczególnym wyzwaniem są chorzy z SIBO i IBS, w przypadku których niektóre rodzaje błonnika mogą nasilać objawy gastryczne, podczas gdy inne będą wspomagać ich terapię, a nawet łagodzić codzienne dolegliwości.
RAK JELITA GRUBEGO A MIKROBIOM JELITOWY: Wpływ, Badania i Potencjał Terapeutyczny
Każdego roku choroba nowotworowa jest rozpoznawana u ok. 18,1 miliona ludzi na całym świecie. Nowotwór jelita grubego jest na trzecim miejscu wśród najczęściej diagnozowanych. Choroba o wczesnym początku (poniżej 50. roku życia) odpowiada dziś już za ok. 10% wszystkich przypadków.